Hardcorowa trasa Michała i Marka na północy Bajkału – „110 Zimnik” odcisnęła także piętno na naszym pokazie… co tu dużo pisać… przepraszam w imieniu własnym [Marcin] oraz Klubu Harenda za jakiś totalny techniczny fuck-up… nigdy jeszcze takiej walki z techniką nie mieliśmy !!! Ci co byli to widzieli… i szczęśliwie nas nie ukamienowali. Na usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że „teoretycznie” byliśmy przygotowani na każdą ewentualność…
3x komputer: w tym dwa PC i jeden Mac
Kable HDMI oraz VGA
Płyta DVD oraz Pen-Drive
Pliki zapisane jako MPG4, Avi, etc
Mikrofony przewodowe i bezprzewodowe
A wszystko to na nic i aby ostatecznie dzięk jakoś poszedł trzeba było trzymać wtyczkę palcami na ślinę !!!
Wszystko to jednak nie zmieniło chyba jednak meritum spotkania… Trasy wokół Bajkału i przejazdu 110-tki przez chłopaków. Mam nadzieję, że pokazane zdjęcia i film ostatecznie zamknęły usta wszystkim którzy mieli jakieś wątpliwości co do trudność trasy i wyczynu jakim było jej samotne pokonanie.
Dla wszystkich którzy nie widzieli filmu lub chcieli by obejrzeć go raz jeszcze pełna wersja.
