Off Road Show – słowami i zdjęciami Irka.
W hali MT Polska już po raz trzeci odbyły się Targi Offroad Show. Zapraszamy na krótką relację z imprezy.
Wydarzenie to związane z ogólnie pojętą motoryzacją 4×4 odbyło się w Warszawie w dniach 15-16 listopada 2014 r. Trzeba zaznaczyć, że impreza ta należy do jednej z niewielu tego typu organizowanych w Polsce. Poza nią, przy okazji targów motocyklowych, zorganizowano w marcu tego roku podobne wydarzenie we Wrocławiu (1. edycja). I… tyle.
Jedyna impreza większego formatu o tej tematyce, czyli Krakowskie Targi Pojazdów Terenowych i Turystycznych Mobilexpo, już jest historią.
Czy warto było wybrać się do hal MT Polska przy ul. Marsa 56C? Pomimo, że całość ekspozycji zmieściła się w jednej hali; pomimo, że zabrakło kilku kluczowych graczy na rynku (dystrybutorów aut, warsztatów itp) – moim zdaniem TAK. Była to dobra okazja do spotkania się, podpatrzenia rozwiązań technicznych, rozmowy z przedstawicielami wyspecjalizowanych warsztatów i dostawców części, dotknięcia maszyn, legend rajdu Dakar i nie tylko.
Bardzo ciekawą ekspozycję zaproponowała firma Capmer4x4. Wśród eksponowanych zabudów zaprezentowano również mieszkalną budkę dla Hiluxa. Z rozwiązań campingowych dla pasjonatów offroadu bez zacięcia do płacenia opłat viatoll, firma Mini-caravans zaprezentowała niewielką i niezbyt drogą przyczepkę mieszkalną, która świetnie sprawdzi się i w lekkim terenie, i na campingu. Bardziej ekstremalną wersję campingu 4×4 przedstawiła firma Da Offo ze swoją małą, zgrabną i bardzo funkcjonalną przyczepką do przewozu sprzętu campingowego oraz innych rzeczy, które nie zmieściły się już w aucie, a także jako platforma do spania w namiocie.
Na targach zaprezentowały się również warsztaty serwisujące auta 4×4, jak i zajmujące się modyfikacjami. Wyprawa4x4 pojawiła się ze swoja ofertą części i akcesoriów, ale także ze znaną już z wcześniejszych targów Toyotą serii J4, bardzo ładnie przywróconą do oryginalnego, fabrycznego stanu. Na swoim stoisku „czterdziestkę” pokazał również Warsztat4x4. Najlepszą ekspozycją popisała się jednak nasza „markowa” konkurencja czyli firma RAYO z ładnie przygotowanymi Land Roverami.
Wśród dystrybutorów aut jedyne stoisko (Mitsubishi pojawiło sie symbolicznie i nie warto o nich wspominać) miał JEEP, którego dystrybutor – firma Autotraper – pokazała i auta historyczne (Jeep Wagoneer), jak i rynkowe nowości (Renegate, Cherokee). Nie zabrakło także efektownych pokazów – znanej z poprzednich imprez rampy, pokazów crossowych i walk rycerskich. Auta z ulubionym przez nas znaczkiem obejrzeć można było na stoiskach firm z branży. Oprócz wspomnianych już warsztatów, na stoisku STEELERA pojawił się Hilux i LC150 w wersjach Arctic Truck. Hilux oraz LC 200 w wersjach rajdowych zaprezentował NAC Rally Team. Załoga teamu: Paweł Molgo i Janusz Jandrowicz – triumfuje w tych autach w Rajdowych Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych!
Przy okazji targów warto jeszcze wspomnieć o firmie Polaris, pokazującej wiele ciekawych modeli quadów, o ciężarówkach, które już nie długo będziemy oglądać na kanale Eurosport w relacjach z rajdu Dakar, a także o atrakcjach dla dzieci (terenowy tor 4×4 dla modeli RC).
Czy zatem warto zachęcać do interesowania się takim rodzynkiem branżowym jak targi o tematyce offroad? Moim zdaniem warto! Tego typu impreza powinna być świętem, przysłowiowym Graalem, do którego zmierzają wszyscy fani offroadu i sympatycy aut 4×4. Miejscem, gdzie spotykają się chęci i fascynacje z możliwościami, jakie dają producenci i firmy usługowe z branży.
Czy jest? Jeszcze nie, ale chciałoby się, żeby za jakiś czas i chęci, i możliwości były większe.
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z targów.
Ireneusz Rek