Kampery 4×4 – Większy gabaryt
Jakiś czas temu opisywałem ciężarówkę MAN przygotowaną kilka lat wstecz przez firmę UNICAT. Tym razem przybliżę wam marzenia realizowane przez inną firmę. Przybliżenie będzie znaczne bo i patriotyczne. Dlaczego? Bo mamy w Polsce prężnie działających pasjonatów podróży poza utwardzonymi drogami, w kabinach większych pojazdów.
Małopolska, rodzinna firma, która od 1994 roku z powodzeniem funkcjonuje przy konstrukcjach drewnianych, przekłada swoje doświadczenie oraz precyzję wykonania do wnętrz kamperów 4×4. Jednak drewniane wykończenie ma swoją masę, co powoduje, że podwozia pojazdów muszą być wytrzymałe. Stąd pojazdy ciężarowe i dostawcze stały się głównym produktem. Poza tym duże kampery dają większą swobodę i warunki bytowe z dala od domu, niż ciasne Toyoty.
Zaczęło się w 2006 roku od małego MAN 8.150 (kabina VW LT), na którym znalazła się jedna z pierwszych konstrukcji. Obecny właściciel pojazdu podróżuje nim po Chinach. Później pojawiały się kolejne. W tym nakładka na Nissana Navarę. W tym momencie zakres przeróbek i pomysłów jest o wiele szerszy, a co najważniejsze wzbogacony o pięcioletnie doświadczenie. Na drodze twórców stawały różne problemy, które z biegiem czasu udało się wyeliminować. Powstają teraz solidniejsze ściany, a wyposażenie wnętrz pochodzi z tej samej półki co te na łodziach – są po prostu solidniejsze. Duża uwaga przykładana jest do szczegółów wykonania i montażu. Jest to niezmiernie ważne. Bo co robić kiedy zawiodą niezbędne elementy z dala od cywilizacji. Od samego początku wszystko musi być przemyślane i fachowo wykonane. Stąd też pojawił się w zespole, konstruktor, na którego barkach spoczywają obliczenia konstrukcji nośnej nadwozia.
Jak powstaje pojazd? Pojawia się klient z pojazdem. Ciekawy właśnie czeka na zabudowę. Ciemnozielony Mercedes Actros pochodzący z Bundeswehry, docelowo ma pokonywać kilometry bezdroży w rękach sąsiadów ze wschodu. Gołe podwozie dostanie ramę pośrednią, na którą ma trafić izolowana, kratownicowa stalowa podłoga. Firma wyposażyła się w odpowiedni stół monterski, który służy do próżniowego klejenia ścian w systemie „sandwich”. Pozwala on na osiąganie najwyższej jakości montażu, gwarantującego trwałość i odporność na skręcanie oraz naprężenia ścian. Następnie elementy ścian, podłogi i dachu łączone są w całość. Wyposażenie wnętrza konsultowane jest indywidualnie z każdym klientem. Podobnie jest z wyglądem nadbudowy, jednak w tym wypadku niejednokrotnie, warunki zabudowy wytyczają ograniczenia konstrukcyjne podwozia, czy przepisów drogowych. Możliwości zabudowy wnętrza są ogromne ze względu na powiększone przestrzenie w stosunku do szosowych kamperów. Zdjęcia poniżej oddają najlepiej co można tam zamontować.
Ciekawym rozwiązaniem i co ważne niezbędnym w pojazdach ramowych jest mocowanie nadwozia mieszkalnego do ramy. Powstające naprężenia w ramie, wynikające z pokonywania bezdroży, bardzo negatywnie wpływają na sztywno zamocowane nadwozia. Dlatego w tym wypadku stosuje się system 3 lub 4 kołysek zespalających ze sobą te elementy. Daje to swobodę pracy ramie i zawieszeniu, ograniczając jednocześnie naprężenia w nadbudowie przyśpieszające jej pękanie.
Różne samochody, różne pomysły – idea ta sama, móc wyrwać się z cywilizacji i bezpiecznie uciec w nieznane i niedostępne. Zapraszam do galerii.
Tekst: Kamil Jabłoński
Zdjęcia: camper4x4.pl, autor