Duży kraj, dużo błota, to sprzęty poważne – Вездеход 2014 Москва
W dniach 20-23 lutego w Moskwie odbywały się targi Wiezdachod (tł. Wszędołaz). Nie ma co ukrywać że impreza w dużej mierze podobna do naszych Warszawskich czy Wrocławskich zarówno pod względem wielkości jak i rodzaju wystawców. Jak można się było spodziewać na wystawie był wszystko to co znamy z oferty największych światowych marek np. ARB, Warn, SuperWinch, Goodrich, itd.
Na szczęście każdy kraj ma swoją specyfikę, a że Rosja to duży kraj to i specyfika duża. Przed wszystkim w Rosji off-road to nie tylko hobby lecz często praca i konieczność przemieszczania się przez tereny absolutnie niedostępne. I jeśli mówimy absolutnie to znaczy absolutnie !Stąd na wystawie wiele konstrukcji gąsienicowych i jednocześnie pływających. Dla nas to egzotyka, dla nich konieczność.
Po drugie, Rosjanie uwielbiają ‘wędkowanie i polowanie’ tylko że ich wykonaniu są to często wielodniowe ekspedycje w tajgę gdzie względnie komfortowe mieszkanie (spanie, jedzenie, przebranie ubrania, etc) są koniecznością. Bo dla nas będzie to 1-2 noclegi w namiocie jako atrakcja a dla Nich wielodniowy obóz „gdzieś nad rzeką, 600 km od najbliższego miasta”. Dlatego konstrukcje kabin mieszkalnych na Gazie, na Kamazach, czy na Unimogach nie są fanaberią a często koniecznością.
Kolejna sprawa to Gazik ogórek, zwanych w Rosji „Buchanka”. Samochód z wyglądu paskudny a jednocześnie samochód, który jest na każdej wsi, w każdym mieście, jest wszędzie !!! Jest czymś absolutnie wrosłym w krajobraz Rosji. Jeździ nim policja, wojsko, karetki pogotowia, listonosze… wszyscy. Na wystawie było kilka egzemplarzy z fajnym wnętrzem, podniesionym zawieszeniem, bagażnikami i wszelkimi bajerami. Moim zdaniem, jeśli ktoś planuje wyprawę po Rosji, ale takiej naprawdę odległej Rosji, po wsiach i bezdrożach… jest to bardzo rozsądny wybór. Bardzo !
Ciekawie prezentowało się także stoisko Mistsubishi. Otóż w Rosji dealerzy nie mają paranoi, że jak zmienią coś w samochodzie to nie będzię gwarancji, nie będzie leasingu, etc… wszystkie (!) Mitsubishi pokazane na targach były naprawdę dobrze i głęboko zmodyfikowane. Zawieszenia, kompresory, zderzaki, snorkele, wszystko to co chcemy mieć w fajnej terenówce u Nich można założyć w salonie.
Skoro mówimy o nowych samochodach to oczywiście Lexus’y i Mercedesy u Nich też są :) Są także wielkie amerykańskie pickapy do których włożono wszystko co można było zamówić w internecie. Słowem, budżet nie był przeszkodą.
Zapraszam do obejrzenia małej galerii, Marcin.