Spotkanie 18 Maja 2014 – Republika Komi? A gdzie to jest?
Po „krótkiej” przerwie zapraszamy na kolejne spotkanie P4T :) Tym razem, gdy na dworze ciepło i zielono, my przypomnimy ZIMĘ, i to jaką zimę!!! Jak zwykle w klubie Harenda (w piwnicy) w Warszawie, w niedzielę 18 maja o godz 19:00.
Trasa:
Kraków – Warszawa – Kounas – Daugavpils – Velikije Luki – Tver – Jaroslavl – Kostroma – Kotlas – Ukhta – Pechora – Inta – Vorkuta – i powrót do domu…
Przygotowania trwały kilka miesięcy. Chodziło o nietypowe przygotowanie aut do warunków ostrej zimy, które nie występują w Polsce. Odrębnym wyzwaniem było ustalenie potencjalnej trasy, dobranie odpowiednich map i sprzętu nawigacyjnego. Bezcennym materiałem okazały się mapy Sztabu Generalnego Armii ZSRR z lat 80 i 90, które w tej części Rosji niewiele straciły na aktualności, zwłaszcza że utwardzone drogi kończą się w środku tajgi, co najmniej 800 km przed Workutą. Położone na tym odcinku kilkudziesięciotysięczne miasta – Uchta, Peczora i Inta, skomunikowane są ze światem jedynie linią kolejową, wybudowaną jeszcze w latach 30 siłami tysięcy więźniów stalinowskich łagrów. Odcięte od świata rozlewiskami rzek Peczory, Usy i ich dopływów, otoczone nieprzebytą tajgą, są do zdobycia w okresie zimowym, dzięki funkcjonującym „zimnikom”. To w różnym stopniu przetarte, terenowe szlaki wiodące przecinkami leśnymi przez teren wiecznej zmarzliny, nie przepuszczającej wody w głębsze warstwy gruntowe, stąd tylko mróz, skuwający grząskie podłoże daje szansę przejechania po „twardym”. Trwająca w tym rejonie rozbudowa Gazociągu Jamalskiego ma ułatwić pokonanie trasy. Obecność ludzi, ciężki sprzęt i bazy kompanii Gazpromu dają szansę wsparcia w sytuacjach krytycznych.
15 dni ostrej jazdy, 8000 km, 1000 l paliwa, pogoda pod psem oraz przyjaźni ludzie – tak najkrócej brzmi relacja z wyprawy One Kiss of Arctic 2014, autorskiego przedsięwzięcia Wawrzyńca Kuca – architekta, który wraz z przyjacielem, fotografem Wackiem Labą wyruszył samochodem Nissan Patrol Y61 na spotkanie z Arktyką. Start nastąpił 1 marca 2014 roku. Towarzyszyli im Grzegorz i Janusz Szymańscy, jadący samochodem Toyota Land Cruiser 120.
Zaplanowanym celem była Workuta, miasto położone na dalekiej północy Rosji.
Gorąco zapraszam na spotkanie,
Marcin