Rynek terenowych camperów w Polsce praktycznie jeszcze nie istniej. Klika jaskółek opisywanych na Passion4Travel.pl wiosny jeszcze nie czyni. Nie można jednak nie dostrzegać tego trendu wokół nas. W Niemczech, we Francji, że nie wspomnę o Australii i Ameryce, tam takich konstrukcji powstają dziesiątki.
Jednym z ciekawszych pojazdów tego typu jest Earthcruiser zbudowany w Australi na podwoziu małej ciężarówki Mitsubishi Fuso.
Solidna ramowa konstrukcja, dwa sztywne mosty, resory z przodu i z tyłu, silnik Diesla a wszystko to wykonane w specyfikacji „commercial” dla bardzo solidna podstawę do budowy rasowej terenówki.
Oczywiście, terenowy camper to przede wszystkim cześć mieszalna. W tym przypadku jest to szczególnie ciekawa konstrukcja, która dzięki podnoszonemu dachowi umożliwia komfortowe warunki mieszkalne na biwaku a przede wszystkim transport pojazdu w kontenerze. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że dzięki takiemu rozwiązaniu kupując taki pojazd kupuje się samochód którym można zwiedzać cały świat.
Fuso Earthcruiser zapewnia pełną autonomiczność przez wiele dni (190 litrów wody, panele słoneczne, przetwornica 230V, etc.) a powiększone zbiorniki paliwa zapewniają 1300 km zasięgu w warunkach drogowych (900km w terenie).
Zapraszam do odwiedzin oficjalnej strony producenta oraz obejrzenia doskonałej prezentacji video.
PS: samochód jest na razie budowany tylko jako RHD (kierownica po prawej) ale zapowiadana jest także wersja LHD.
